Co tu dużo mówić, torba jaka jest, każdy widzi.
Uszyta została na mojej maszynce z naturalnego, bawełnianego płótna. Na przedzie ma ręcznie malowaną naszywkę z postrzępionymi rogami.
Czcionka własnego pomysłu, urozmaicona kropkami. Napis namalowany farbami akrylowymi do tkanin. Należy ją prać ręcznie.
Napis składający się z 45 liter (nie licząc interpunkcji) to nie lada wyzwanie i kilka godzin zabawy.
Można ją nabyć u mnie na etsy i ezebee. Można też pooglądać na deviantarcie.
Macie może konto dA?
Wybaczcie, że nie zaglądam do Was, spadły na mnie dwie konferencje na raz i mam nadzieję, że nadrobię wszystko jak tylko będzie po wszystkim.
Fajna torba i super napis, co do niektórych osób niestety prawdziwy :/ Gratuluję precyzji w tworzeniu napisu! :) Pozdrawiam :)
Dziękuję, sama się dziwię, że znajduję w sobie tyle cierpliwości :)
właśnie, właśnie też mi się podoba i torba i napis – jakże trafny i tak mi się wydaje że to całkiem dobre motto na życie :)
Zdecydowanie, choć życie byłoby zdecydowanie przyjemniejsze, gdyby napis nie był tak prawdziwy :)
Piękna torba!! Piękny napis :)) Miałas swietny pomysł na motto :)
Nie mam konta na dA, ale moja latorość ma :)
http://nightmare7.deviantart.com/
Dziękuję za komplement i dziękuję za link – bardzo ładne rzeczy tam ma :)
Super napis :) Czasem mam ochotę mieć taki na czole :) Ja na razie boję sie pisać po materiale…jakoś mi brak talentu plstycznego więc się boje :)
Takie świetne zabawki szyjesz, że nie mogę uwierzyć, że brak Ci talentu plastycznego. :) Na początku też się bałam, ale trzeba się przełamać, a potem idzie już z górki :)
hihihi na ogół nie cierpię koszulek i toreb z napisami, ale przy tej nawet się uśmiechnęłam:) Swego czasu zrobiłam, co prawda metodą szablonu kilkanaście toreb dla znajomych, więc wyobrażam sobie, że się nieźle napracowałaś:)
Z każdą kolejną idzie o wiele szybciej, niedługo będę mogła je robić hurtowo, choć nie wiem czy to dalej będzie rękodzieło :) Co do napisów, to akurat jeśli chodzi o ekotorby uważam, że im bardziej odjechana, tym lepiej :)
Hah a hah ahah ahahha ha…. uf tak się uśmiałam że aż się zapowietrzyłam – to będzie kandydat na motto na nowy rok dla mnie :D
:D Tak, tak, zdecydowanie :D